Archiwum grudzień 2003


gru 23 2003 W radosnym świątecznym nastroju czyli pukając...
Komentarze: 2

Bohemian Rhapsody

Is this the real life
Is this just fantasy
Caught in a landslide
No escape from reality
Open your eyes
Look up to the skies and see
I'm just a poor boy, I need no sympathy
Because I'm easy come, easy go,
A little high, little low,
Anyway the wind blows, doesn't really matter to me,
To me

Mama, just killed a man,
Put a gun against his head,
Pulled my trigger, now he's dead,
Mama, life had just begun,
But now I've gone and thrown it all away
Mama ooo,
Didn't mean to make you cry
If I'm not back again this time tomorrow
Carry on, carry on, as if nothing really matters

Too late, my time has come,
Sends shivers down my spine
Body's aching all the time,
Goodbye everybody-I've got to go
Gotta leave you all behind and face the truth
Mama ooo- (any way the wind blows)
I don't want to die,
I sometimes wish I'd never been born at all

I see a little silhouetto of a man,
Scaramouche, scaramouche will you do the Fandango
Thunderbolt and lightning-very very frightening me
Galileo, Galileo,
Galileo Galileo
Galileo figaro-Magnifico
But I'm just a poor boy and nobody loves me
He's just a poor boy from a poor family
Spare him his life from this monstrosity
Easy come easy go-, will you let me go
Bismillah! No-, we will not let you go-let him go
Bismillah! We will not let you go-let him go
Bismillah! We will not let you go-let me go
Will not let you go-let me go
Will not let you go let me go
No, no, no, no, no, no, no
Mama mia, mama mia, mama mia let me go
Beelzebub has a devil put aside for me, for me, for me

So you think you can stone me and spit in my eye
So you think you can love me and leave me to die
Oh baby-Can't do this to me baby
Just gotta get out-just gotta get right outta here

Nothing really matters,
Anyone can see,
Nothing really matters-,nothing really matters to me,

Any way the wind blows....

Świąt nie będzie..zostały odwołane.

Dla niewtajemniczonych...to piosenka zespołu QUEEN,która ma być zagrana na moim pogrzebie:))

Długo mnie tu nie było,chyba się "wypisałem"...

Pozdrawiam


 

krzysko : :
gru 04 2003 Wyścig szczurów czyli retrospektywa....
Komentarze: 2

    Ależ to bezczelne...i nieszczelne również;)).Taką piękną notkę mi odrazu do archiwum przeniosło...;(.Byłem sprytniejszy;)).I stara notka jest jako nowa;)).Masło maślane tudzież kręcę jak zwykle i nie potrafię normalnie wytłumaczyć swoich "działań".A zresztą blog mi się znudził,nie podoba mi się "wizualno-estetycznie".Znam ten i owy język programowania (w końcu tehnyk informatyyk;)) ale nie mam serca do diametralnych zmian "imidżu" bloga;)
    Wtorek...
    W ogóle właśnie we wtorek zaczełem pisać tą notkę...
    Poniedziałek to głównie remament i kłótnie z "bliskimi".No i wyskoczyliśmy z Grześkiem na "bro";)).Popadamy w alkoholizm;)).
    Nie jest za wesoło...i tylko "jasne, lepiej poużalac się nad sobą",to tak o mnie napisano;).Cóż w niej jest takiego?Że przyciąga a zarazem odpycha?.....
    Przemęczony jestem...fizycznie i psychicznie...
    Czasami szkoda,że nie potrafię się od kogoś tak poprostu odwrócić...nie odzywać...zapomnieć...Wiem,że czasem jest mi z tym kimś ciężko,ale głupio się łudzę że będzie lepiej.I na odwrót..Ktoś ze mną się męczy ale liczę na to,że kiedyś pójdzie z górki...
    Wymagam tak dużo??Odrobinę rozmowy i szczerości??
    Gdybym miał czym/kimś zajać się,naprawdę nie siedziałbym przed kompem.Naprawdę,w człowieku rodzi się potrzeba rozmowy i niekoniecznie z własnymi rodzicami...
    Każdy układ ma plusy i minusy...
    Zawsze wydawało mi się,że trzeba rozmawiać o tym co nas "dręczy" i co nam przeszkadza w "znajomości"....Ludzie mi uświadamiają,że jednak nie,że jest inaczej....Szczególnie Ci "wirtualni"...
    Nie każdy jest perfekt,każdy ma defekt...
    Tylko czasem nie potrafimy wyjść z samych siebie,przeskoczyć własnych problemów zrozumieć że komuś również jest ciężko.Przecież nie zawsze trzeba "pomóc"...wystarczy być...A niekiedy nawet jeśli wyciągnie się taką dłoń,ta dłoń jest odrzucana....
    Albo ktoś bierze i póżniej wyrzuca....
    Wtorek 23:36
    A w mailu do pewnej Osóbki,napisałem że idę spać.W sumie nie kłamałem,bo miałem taki zamiar...Wyszło inaczej....
    Kiedyś naprawdę wytłukę sobie szczoteczką zęby...Niech żyje zgrabność ;))
    Dentyści...ech....;)
    Budka suflera - "Cisza jak ta..."
    W moim życiu...
    Na dziś tyle...
    Minęła właśnie 23:46 ;))
    Pamiętaj!Zwycięzców nie osądza nikt:)

    Środa...
    Otwarte serce...zamknięty umysł...
    Czwartek...
    Nie mam siły,im bardziej kogoś lubię to on staje się bardziej niedostępny...
    Bądż już jest...niedostępny...
    Naprawdę...
    Miłego :))

krzysko : :
gru 01 2003 Dorosłe dzieci mają żal(reload;))....
Komentarze: 1

       (dla niewtajemniczonych...to jest ta sama notka,co w archiwum,tylko przeniesiona na grudzień ;p.Mimo wszystko pozdrawiam wszystkich nawet tych co mają mnie serdecznie dość i w ogóle,fałszywych znajomych również...a może najbardziej.....)

Praktyka czyni mistrza;)).Ledwie wczoraj(środa) umieściłem "notkę" na serwerze a dziś (czwartek) od nowa Polska ludowa.....;))
    Behind blue eyes.....a raczej piwnymi....kto to był....
    Chyba znalazłem problem,jaki borykał mój monitorek;)).Moje 17' okno na świat...moje całe życie....Ale zanim naprawię....To inna para kaloszy....
    Piątek....
    Nie chcę być studentem,nie pasowałbym do tego świata.A poza tym mam już tam swego wysłannika;)).
    Super było jedynie tak krótko;)).I wielka ilość wielkich misiów:)))
    Kupiłem sobie płaszcz:).Toć ba!Się ma kasy jak lodu na Saharze;)).I szampon koloryzujący...i spodnie....i spodnie dresowe "po domu" i masę niepotrzebnych pierduł...
    Miłość po kres,i radość do łez,wieczory długie i złe,krótkie dnie...
    Ostanio katuje się polskimi,muzycznymi "wyciskaczami łez"...Szczególnie dwoma: Rezerwatu "Zaopiekuj się mną.." i Turbo "Dorosłe dzieci".O wspomnieniach chyba pisałem..komuś;)).Piękne pieśni...a jakie piękne wspomnienia mam z polskim rockiem:)).Fakt jest faktem,muzyka jest i była tłem i współudziałowcem mojego życia.Czasem się dobrze kojarzy(a nawet bardzo dobrze:)),a czasem tak strasznie melancholijnie...smutno.A czasem jedno i drugie...
    Bo to wszystko zaczęło się właśnie od polskiego rocka:))
    Tylko rock...
    Wspomnienia....
    Sobotę w ogóle mamy...andrzejki czy jakoś tak;)).
    Stan Borys -"Jaskółka uwięziona"...stary satanista.....;))
    Cicho tam....;)
   "Odkryłem",że "Za ostatni grosz" Budki suflera to tak naprawdę floydowski "Another brick in the wall"...bez komentarza.....:
    Jestem na etapie "frustracji ogólne",ogólnie się z każdym kłócę...znaczy źle napisałem..."wychodzą" ze mnie skrywane myśli...rzeczy,które nie powinny ujrzeć światła dziennego...czego nie powinni ludzie widzieć.Ale nic to...Przynajmniej wiem na czym stoję i z kim mam okazję się "znać".Prawda boli....A prawda bywa dziwna...bardzo dziwna...W sumie dobrze,że dzieje się jak dzieje...czasem trzeba "wywalić" z siebie,to co nas "dusi"....A niekażdy moment życia sprzyja temu...Ten również;)
   Mam nadzieję,że kiedyś....
   Nie powstaną takie głupie notki?;p
   Szukam jakiejś alternatywy dla Explorera.Na początek Opera...matko jedyna...jak to działa,żeby było funkcjonalne? ;))
    " - Co robisz?
       - Histeryzuję.Mam to po Tobie."
    Dziś polecam filmik z Kazikiem Staszewskim."Bułgarski pocisk"...."Matrixy" braci Wachowskich przy tym to tanie produkcje bez żadnych efektów specjalnych;))
    Niedziela....
   Inwentaryzacja...
   I powracamy do punktu wyjścia....
   Jednak każda muzyka niesie jakieś wartości....
   Nawet polski hip hop ;p....
   Ile dałbym by zapomnieć Cię,wszystkie chwile te,które są na NIE....
   Kończę "notkę";))
   Pozdrawiam i słodkiego,miłego:))

krzysko : :