maj 11 2004

Gdy nie można mocą żadną wykrzyczanych...


Komentarze: 4

I się nam rozdeszczyło wiosennie,a miało być tak pięknie w Unii ;))
Jak mówią słowa piosenki "Religia jest dla tych,którzy nie chcą iść do piekła.Duchowość,jest dla tych,którzy już tam byli".Nie ma to związku z notką,ale.....
Teoretycznie nie ma związku...
Czwartek to wielki niewypał.W sumie ja wiedziałem,że tak będzie,ale nie zmienia to postaci rzeczy,że Agnieszka zrobiła to w wyjątkowo perfidny sposób...Przykro było tylko mi....Chyba znowu niepotrzebnie.No nic,"autobus życia jednak dalej jedzie"...
Nadal szukam auta,jest nawet kilka opcji,"ale życie zwykle różni się od marzeń"..
W niedzielę wyjątkowo niemiła sytuacja...ale tak to jest jak się ma takiego "tatusia"...
Normalnie,chciał niechciał,otoczyłem się ludżmi,którzy....e,nie wiem jak to napisac....Fałszywymi to mało powiedziane...Chyba kiedyś już tu cytowałem Glatzę,ale pozwolę sobie zrobić to kolejny raz a więc otworzyłem się jak książka,teraz książka płonie"...
Czy to ja się zrobiłem taki tępy czy ludzie aż tak fałszywi?Już nie wspomnę o tych wirtualnych "znajomych"...Wszystkie Anki,Olgi,Ewki,Agaty i masa innych...ten sam typ człowieka chociaż inny...Ale łączy je jedna szczególna cecha...Szkoda gadać,bo obgadywać nieładnie i w ogóle...Zresztą zainteresowane osoby wiedzą o co chodzi...(a Ci co niewiedzą, a chcieliby wiedzieć,nie chodzi tu o tzw."wirtualną miłość";p..a raczej o odrobinę realnej szczerości w wirtualnym św
iecie,o odpowiadanie na pytania i masa,masa innych.....)

No i ja się "zmieniłem"...wiem,że na gorsze,ale ja niestety,nic na to nie poradzę.
Od dziś dieta.Wyglądam <a raczej zaczynam wyglądać> jak klocek...
Pisanie bloga mija się z "wysoko postawionym celem/zadaniem";)).Wiele się dzieje wokół mnie,ale czy jest sens tu to pisać?A wyżalić(w razie wielkiej potrzeby) się można rodzinie(jeśli się jakiegoś jej członka zastanie..."Samotność to pies...co kąsa tak bez uprzedzenia...ja wiem jak to jest,znam to,znam aż do znudzenia"
I w tym mało optymistycznym akcencie zakończę kolejną niepotrzebną światu notkę;))
Pozdrawiam i życzę słońca:)
Krzysiek

P.s.:dodali fajną funkcję;))...a poza tym może już niedługo(wedle wcześniejszych obietnic..) pojawi się nowy wystrój bloga;))

P.s.2:Dziś bez kursywy;))

p.s.3:And nothing else matters;))

krzysko : :
watches
18 listopada 2009, 03:15
ale to bardzo pozytywnie ...po 2.moim zdaniem nie wszyscy sa tak do konca falszywi , ale mozemy miec..
watches
18 listopada 2009, 03:14
i utrudnia kontakty w realu, ale przynajmniej masz szanse poznac czyjas dusze zanim skupisz sie na jej wygladzie (nie duszy, tylko tej osoby)
Panna A
18 maja 2004, 08:07
po 1 jestem w ciezkim szoku ze cos tu sie pojawilo , ale to bardzo pozytywnie ...po 2.moim zdaniem nie wszyscy sa tak do konca falszywi , ale mozemy miec rozne zdania :) po 3 masz juz car :) i sie ciesz...a po 4 ide jesc sniadanie :)
karotka
11 maja 2004, 23:09
jaka funkcje? slonce sie przyda, wiec dziekuje. milosc wirtualna? wiecej szkody niz przyjemnosci, i utrudnia kontakty w realu, ale przynajmniej masz szanse poznac czyjas dusze zanim skupisz sie na jej wygladzie (nie duszy, tylko tej osoby)

Dodaj komentarz